niedziela, 19 października 2014

"Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić"

Hej wam
Dzisiejszy post chciałam zacząć od cytatu "Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić"
Myślę że nie muszę tłumaczyć go, ponieważ jest bardzo zrozumiały i do każdego inaczej trafia.


W ostatnią sobotę Ravgor organizował spotkanie gdzie udało mi się wpaść.
Chciał nakręcić filmik, ale potrzebował do tego pomocy kilku dziesięciu ludzi którzy mieli robić sztuczny tłum. Następnie wchodzi ktoś z głośnikiem, włącza muzykę i każdy zaczyna tańczyć w sposób ustalony na samym początku. Ravgor ma kanał na YouTube i nagrywa tzw. 'pranki' gdzie wkręca ludzi.
Tym razem udało mi się wystąpić w jego filmiku i być w sztucznym tłumie ludzi, naprawdę świetna zabawa.
Filmik niedługo będzie na kanale Ravgor.TV
Również, przy okazji udało mi się zrobić zdjęcie z Polskim Pingwinem. 
Myślę że większość z was wie kto to taki ;)

Wczoraj udało mi się zacząć czytać pożyczoną od przyjaciółki książkę "Gwiazd naszych wina" 
Od dawna się do niej przymierzałam, lecz niestety oglądałam już film i znam zakończenie ;(
Ale film był tak piękny że książkę to ja muszę przeczytać.

Od paru  tygodni zaczął się nowy sezon mojego ulubionego serialu American Horror Story.
Jak na razie są dwa odcinki i czekam na trzeci który będzie w przyszły czwartek.
Zobaczymy jak ten sezon będzie wyglądał, ale jak na razie pierwszy "Murder house" wygrywa! :)

Zapraszam na mojego instagrama - KLIK



niedziela, 5 października 2014

szkoła, nauka, sen.

Hej waam.
Ostatnio gdy ktoś pyta- Co u mnie? Wtedy myślę co ostatnio robiłam. Przypominam sobie tylko szkołę, naukę i sen. Naprawdę nic ciekawego się nie dzieje, a ja tego nie lubię jak nie mam o czym opowiadać :(
Dopiero pierwszy miesiąc szkoły za nami, a ja już jestem zmęczona ciągłą nauką. Na dodatek staram się uczyć jak najlepiej a i tak mi to nie wychodzi. Możliwe że facebook, twitter, instagram itd. za bardzo mnie pochłaniają. Dlatego postanowiłam że będę się ograniczać i zacznę tak planować dni żeby mieć czas na jakieś ciekawsze rzeczy. W sumie, nigdy nie robiłam grafiku dnia... ale w końcu musi być ten pierwszy raz i niedługo się zmobilizuję :) 
Jedynie co mogę wam opowiedzieć, to jak w zeszłą sobotę gonił mnie i przyjaciółkę pies ze wścieklizną :o To było straszne. Te emocje i panika, ale teraz się z tego śmieje haha. Gdy pomyślę jakby nie było ogrodzenia z taką typową starą studzienką, a my byśmy się tam nie schowały to co ten pies by nam zrobił. Na szczęście już po wszystkim a ja jestem cała i zdrowa.
Dzisiaj parę zdjęć dla was i zapraszam na INSTAGRAMA