sobota, 18 kwietnia 2015

Pizzerynki

Dzisiaj post o całkiem innej tematyce, czyli coś dla smakoszy.
Jakiś czas temu postanowiłam upiec pizze, ale chciałam spróbować coś nowego, zrobiłam ją w postaci małych pizzerynek i powiem szczerze... że wyszły przepysznie! 
Dlatego chciałam się podzielić z Wami przepisem :) 

Potrzebne składniki na ciasto:
-1 opakowanie suchych drożdży (7g)
-szklanka wody
-2 szklanki mąki

-2 łyżki oliwy z oliwek
-szczypta soli
-przyprawa do pizzy






składniki na pizze:
(W sumie można według własnego uznania
ja wybrałam :)
-ser mozzarella
-pomidor zwykły lub koktajlowy
-przecier pomidorowy (na sam spód) 
-przyprawy; ostra papryka, zioła prowansalskie, bazylia suszona
-przed zjedzeniem dodałam świeżej bazylii 
1) wyrabiamy ciasto i odkładamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia
 2) następnie rozwałkować, od  szklanki powycinać kółeczka na pizzerynki.
3)nakładamy dodatki na nasze pizzerynki i kładziemy na blachę (posmarowaną tłuszczem).
5) na sam koniec wkładamy do piekarnika wcześniej rozgrzanego do 180 stopni (z termoobiegiem)  i pieczemy około 20 minut. (200 stopni bez termo.)
 Po pieczeniu możemy wykarmić całą rodzinkę :)
SMACZNEGO

♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
To mój pierwszy taki post z jakimś przepisem więc nie jest rewelacyjny haha ale czasem mogą się pojawiać właśnie takie notki :)
Jaki post chcielibyście następny?


zapraszam również na mojego instagrama KLIK






sobota, 4 kwietnia 2015

Trochę minęło czasu...

Hejka
Dawno mnie tutaj nie było, pewnie dlatego że w lutym byłam w szpitalu na 3 tygodnie i przez ten czas straciłam chęci a gdy wróciłam brakło mi czasu, no ale trzeba to zmienić bo lubię bardzo prowadzić bloga i tylko przeszkadza mi w tym zła organizacja czasu oraz moje lenistwo. 
Dobra to bierzemy się w garść i jedziemy pełna parą z większą energią :)

Ostatnia notka była w grudniu, przez ten czas w sumie nic się nie zmieniło jedynie w lutym jak wyżej wspominałam byłam w szpitalu. W styczniu miałam okazje pojechać do Krakowa na meet-YT a w marcu pojawiłam się w sobotę na IEM w Katowicach. 
Teraz aktualnie przygotowuje się do egzaminów gimnazjalnych (przynajmniej się staram :D) 
no i byle do końca kwietnia a potem już z górki :) 

Mam dla was parę zdjęć co robiłam kiedyś tam jak jeszcze było trochę śniegu.




                                ♥kurtka- bark info  ♥spodnie- Bershka ♥bluzka- house ♥bluza- Sinsay
 ♥zegarek- Cropp







                                            








 ♥buty- centro 

środa, 17 grudnia 2014

Noworoczne postanowienia?

hejka
Do końca roku zostało nam jeszcze 14 dni czyli równe 2 tygodnie.
Niektórzy z was szykują jakieś postanowienia noworoczne typu: przykładać się do nauki, jeść mniej niezdrowego jedzenia itp. Szczerze mówiąc ja osobiści nigdy takich postanowień nie robiłam, ale rozpoczynając nowy rok, łatwiej nam jest zacząć coś od początku i się zmotywować. U mnie bywa różnie z tym obiecywaniem samej sobie, że się poprawię i zacznę nad sobą pracować.
Ale no cóż, warto spróbować! Tak, oczywiście jestem za tym żeby czegoś nie odkładać na kolejne dni m.in. "od następnego tygodnia zaczynam ćwiczyć" "Od nowego miesiąca zaczynam się przykładać do nauki" itd. Ponieważ takie odkładanie w 80% się źle kończy. No ale jestem dobrej myśli i miejmy nadzieje że rok 2015 się sprawdzi! 
Mam już obmyślone parę postanowień noworocznych takie jak: ćwiczyć, lepiej się uczyć , częściej sprzątać, pomagać, odkładać pieniądze na marzenia, zdrowiej jeść itd. Miejmy nadzieję że się uda :) 
A wy? macie jakieś już postanowienia na kolejny rok?
Zostawiam wam również parę zdjęć, oraz zapraszam na mój instagram oraz snapchat'a: karmelelek














niedziela, 19 października 2014

"Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić"

Hej wam
Dzisiejszy post chciałam zacząć od cytatu "Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić"
Myślę że nie muszę tłumaczyć go, ponieważ jest bardzo zrozumiały i do każdego inaczej trafia.


W ostatnią sobotę Ravgor organizował spotkanie gdzie udało mi się wpaść.
Chciał nakręcić filmik, ale potrzebował do tego pomocy kilku dziesięciu ludzi którzy mieli robić sztuczny tłum. Następnie wchodzi ktoś z głośnikiem, włącza muzykę i każdy zaczyna tańczyć w sposób ustalony na samym początku. Ravgor ma kanał na YouTube i nagrywa tzw. 'pranki' gdzie wkręca ludzi.
Tym razem udało mi się wystąpić w jego filmiku i być w sztucznym tłumie ludzi, naprawdę świetna zabawa.
Filmik niedługo będzie na kanale Ravgor.TV
Również, przy okazji udało mi się zrobić zdjęcie z Polskim Pingwinem. 
Myślę że większość z was wie kto to taki ;)

Wczoraj udało mi się zacząć czytać pożyczoną od przyjaciółki książkę "Gwiazd naszych wina" 
Od dawna się do niej przymierzałam, lecz niestety oglądałam już film i znam zakończenie ;(
Ale film był tak piękny że książkę to ja muszę przeczytać.

Od paru  tygodni zaczął się nowy sezon mojego ulubionego serialu American Horror Story.
Jak na razie są dwa odcinki i czekam na trzeci który będzie w przyszły czwartek.
Zobaczymy jak ten sezon będzie wyglądał, ale jak na razie pierwszy "Murder house" wygrywa! :)

Zapraszam na mojego instagrama - KLIK



niedziela, 5 października 2014

szkoła, nauka, sen.

Hej waam.
Ostatnio gdy ktoś pyta- Co u mnie? Wtedy myślę co ostatnio robiłam. Przypominam sobie tylko szkołę, naukę i sen. Naprawdę nic ciekawego się nie dzieje, a ja tego nie lubię jak nie mam o czym opowiadać :(
Dopiero pierwszy miesiąc szkoły za nami, a ja już jestem zmęczona ciągłą nauką. Na dodatek staram się uczyć jak najlepiej a i tak mi to nie wychodzi. Możliwe że facebook, twitter, instagram itd. za bardzo mnie pochłaniają. Dlatego postanowiłam że będę się ograniczać i zacznę tak planować dni żeby mieć czas na jakieś ciekawsze rzeczy. W sumie, nigdy nie robiłam grafiku dnia... ale w końcu musi być ten pierwszy raz i niedługo się zmobilizuję :) 
Jedynie co mogę wam opowiedzieć, to jak w zeszłą sobotę gonił mnie i przyjaciółkę pies ze wścieklizną :o To było straszne. Te emocje i panika, ale teraz się z tego śmieje haha. Gdy pomyślę jakby nie było ogrodzenia z taką typową starą studzienką, a my byśmy się tam nie schowały to co ten pies by nam zrobił. Na szczęście już po wszystkim a ja jestem cała i zdrowa.
Dzisiaj parę zdjęć dla was i zapraszam na INSTAGRAMA









wtorek, 16 września 2014

weekend jak wakacje?




Cześć. Dzisiejszy post trochę późno ponieważ wiecie jak to jest teraz ze szkołą niestety, ale będzie się odnosił do ostatniego weekendu. Chciałam żeby ten weekend był po prostu taką odskocznią od szkoły i poczuć się przez chwilę jak w wakacje bo już tęsknie za nimi :(
Gdy wróciłam ze szkoły w piątek, od razu odrobiłam lekcje i przyjechała do mnie przyjaciółka która została do niedzieli. Jeszcze tego samego dnia oglądałyśmy prawie całą noc filmy a potem zamulałyśmy w minecrafta haha. W sobotę rano od razu po śniadaniu ruszyłyśmy w miasto, bo po co siedzieć w domu gdy na mieście jest 'festyn' z okazji otwarcia Kopca Wyzwolenia. Czyli tak trochę muzyki na żywo, parę atrakcji, fajerwerki, wata cukrowa, balony itp. 
Spotkałyśmy Parę znajomych i się trochę pokręciliśmy. W strefie dla maluchów, gdzie są clowny (których nie lubię) pośród tych 2-6 latków było całkiem fajnie haha. m.in. postanowiłyśmy usiąść na ziemi, gdzie były rozsypane kolorowe kredy i zaczęliśmy rysować jak za dawnych lat. Parę fotek też nie zabrakło, ale niestety nie zabrałam ze sobą aparatu i zdjęcia słabej jakości. W sumie nic ciekawego się nie działo ale dobrze jest tak od czasu do czasu przestać przejmować się szkołą.
Aktualnie jestem chora na antybiotykach i nigdzie nie mogę wyjść, więc się ciesze że dobrze spędziłam ostatni weekend. 
A wy, jak spędziliście weekend?




zapraszam również na instagrama KLIK

czwartek, 4 września 2014

First week of school

No hej
Jeszcze jutrzejszy piątek i pierwszy tydzień szkoły za nami.
Jak wam poszło? mi całkiem okej tylko fakt że już mamy zapowiedziane kartkówki i dużo zadania domowego strasznie mnie irytuje.
Co jak co ale zadania domowe mogliby nam odpuścić, mam inne rzeczy na głowie po za szkołą, jak na przykład pisanie notki na bloga :D
Muszę w końcu zadbać o to żeby notka była przynajmniej raz lub dwa w tygodniu, a jak pomysłów przybędzie to i nawet więcej.
Wracając do tematu szkoły yhhhh.. dobra nie chce wracać do tego tematu. Jeszcze się trochę leniwie co do nauki ale muszę się w tym roku postarać bo to ostatnia klasa gimnazjum i tyle:)
Jak tam u was pierwszy tydzień szkoły?
zostawiam wam kilka fotek z sesji i do następnego!